OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA ...
Na wszystkich polskich cmentarzach w listopadzie zawsze płoną tysiące kolorowych zniczy,
a groby ozdabiane są pięknymi, barwnymi kwiatami, najczęściej chryzantemami.
I mimo smutku i tęsknoty za tymi, którzy odeszli na zawsze, jest to piękne i wzruszające święto.
Listopad to jeden z najsmutniejszych miesięcy w polskim kalendarzu, który skłania nas do refleksji i zadumy. Szybko zapada zmrok, jest chłodno, szaro, mgliście... Zgodnie z polską tradycją, w pierwszych jego dniach czci się pamięć zmarłych. Przy mogiłach często gromadzą się całe rodziny, które modlą się, rozmawiają i wspominają zmarłych.
Nasi wolontariusze zatrzymali się również przy opuszczonych mogiłach, o których nikt nie pamięta, i na nich stawiali lampki. Indywidualnie odwiedzali miejsca pamięci, takie gdzie w bestialski sposób hitlerowcy mordowali jeńców przebywających w obozie pracy przymusowej w Kacprowicach, także groby nieznanych żołnierzy w Kowali, Mniszku, Radomiu i Cerekwi.
Jadwiga Bednarek