Międzyklasowa wycieczka edukacyjno-sportowa do Kielc
1 października br. dwie grupy uczniów klas IIIa, IIIc, IIId i IIb pod opieką wychowawców: Jolanty Węglickiej, Stanisława Prażmowskiego oraz nauczycieli: Anny Kosiec, Wojciecha Burzyńskiego i ks. Marcina Ciacha wyjechały na wycieczkę do Kielc. Na miejscu najpierw zrealizowały dwa odrębne programy wycieczkowe, a potem wspólnie już odwiedziły kolejne zaplanowane miejsca.
Uczniowie z grupy teatralnej (z klasy IIIc – humanistyczno-teatralnej) zwiedzili Muzeum Historii Kielc, na dłużej zatrzymując się na wystawie: „Przez pokolenia - scenografie i ich twórcy”, która została przygotowana z okazji Jubileuszu 60-lecia Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach. W czterech salach muzeum zostały zgromadzone zbiory przepięknych lalek, masek i dekoracji teatralnych. Nasza młodzież z zainteresowaniem obejrzała tę ekspozycję oraz wzięła udział w lekcji muzealnej- warsztatach, na których mogła zapoznać się z różnymi rodzajami lalek teatralnych oraz w grupach samodzielnie przygotować małe przedstawienia lalkowe.
Następnie uczniowie udali się do Teatru Lalki i Aktora ”Kubuś” na spektakl familijny pn. „Być jak Pippi”, promujący znaczenie kreatywności, wolności i fantazji. Mieli możliwość zobaczyć, jak w ciekawy sposób połączyć grę aktorską z animacją lalek. Po przedstawieniu odbyło się spotkanie z aktorką, która przybliżyła młodzieży tajniki gry w teatrze lalek oraz przedstawiła rolę, jaką spełnia akustyk i oświetleniowiec w budowaniu nastroju przedstawienia. Uczniowie chętnie prezentowali się na scenie i podejmowali próby inscenizowania krótkich scenek. Bardzo pozytywnie ocenili wszystkie warsztatowe - aktywne zajęcie, na których, rzeczywiście, widać było duże zaangażowanie wszystkich dzieci.
Druga grupa naszej wycieczki - uczniowie sportowej klasy 3a oraz ich koledzy z klas 2b i 3d zaczęli swój program zwiedzania Kielc także od obejrzenia wystawy, połączonej z lekcją muzealną, dotyczącą dziejów tego miasta od czasów najdawniejszych po koniec ubiegłego wieku. Zainteresowanie młodzieży wzbudziły m.in. eksponaty dotyczące szybkiego rozwoju kieleckiego przemysłu w okresie międzywojennym oraz czasu okupacji i lat powojennych.
Kolejnym i chyba najważniejszym punktem wycieczki grupy sportowej był nasz pobyt w piłkarskim klubie Korona Kielce, grającym aktualnie w Ekstraklasie. Pracownik działu promocji zaprosił wszystkich do sali konferencyjnej i przybliżył naszym młodym sportowcom system i warunki szkolenia piłkarzy, finansowanie klubu oraz osiągane wyniki piłkarskie. Duże zainteresowanie uczniów wzbudził pobyt na murawie nowoczesnego stadionu, tym bardziej, że przyszedł do nas pierwszy trener piłkarzy Korony Kielce, pan Marcin Brosz. Wszystkich ujął swoją bezpośredniością i ciekawą gawędą o swojej karierze piłkarskiej, kolegach z boiska i pracy trenerskiej. Zaprosił też zainteresowanych uczniów na mecze ligowe, zapewniając, że młodzież po wcześniejszym zgłoszeniu zamiaru przybycia zostanie wpuszczona na stadion za bardzo symboliczną opłatą biletową.
O wyznaczonej godzinie obie grupy wycieczkowe spotkały się, by pojechać do rezerwatu „Kadzielnia”, gdzie zwiedziły podziemną 130- metrową trasę turystyczną - jaskinie: Odkrywców, Prochownię i Szczelinę. Tam uczniowie zobaczyli niezwykłe nacieki skalne, dowiedzieli się od pań przewodniczek, jak te niezwykłości natury powstawały i czemu służyły te i inne jaskinie w odległej przeszłości.
Po zwiedzeniu jaskiń pełni wrażeń, trochę zmęczeni, głodni i spragnieni wszyscy uczestnicy wycieczki udali się do restauracji Mc.Donald’s. Apetyty dopisywały każdemu, więc niełatwo było opuścić ten lokal i udać się w drogę do domu.
Wracając zatrzymaliśmy się jeszcze na dłużej w Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej. Przy obrazie Matki Boskiej wysłuchaliśmy ciekawie podanej informacji o powstaniu tego miejsca i jego związkach z Ostrą Bramą w Wilnie. Była też okazja do osobistej refleksji modlitewnej zarówno przed obrazem, jak i w kaplicy biskupa Edwarda Majerskiego (twórcy sanktuarium), do której to zaprosił nas ksiądz Marcin. Na koniec po pracowicie przeżytym dniu wszyscy pokrzepili się słodkościami w miejscowej kawiarence. W Wolanowie byliśmy kilka minut po godzinie dwudziestej, zgodnie z planem wycieczki. Pomimo bardzo bogatego programu wyjazdu nikt głośno nie zgłaszał swojego zmęczenia. W dużej mierze była to zasługa pięknej słonecznej pogody – takiej złotojesiennej…
Dzięki współpracy na etapie ustalania programu, a potem jego realizacji udało nam się wszystkim ten dzień przeżyć bardzo ciekawie. Cieszy również, że można było połączyć w programie jednego wspólnego wyjazdu zainteresowania kulturalne, edukacyjne, sportowe i religijne naszej młodzieży.
Anna Kosiec
Stanisław Prażmowski
